Yapa zbliża się wielkimi krokami, a my chcemy Was zachęcić, żebyście w oczekiwaniu na to wydarzenie wrócili na moment do tego, co już było. I podzielili się tym z nami. Na pewno macie w pamięci niejedno ciekawe wydarzenie z minionych Yap – wspomnienie wrażeń, wyjątkowych koncertów, wpadek czy ciekawych sytuacji. Czegoś zabawnego, poruszającego a może irytującego? Czegoś, co zrobili Wasi znajomi, wykonawcy, konferansjerzy?

Czekamy na Wasze wypowiedzi – wpisujcie je na forum Yapy w specjalnym wątku.

Najciekawsze posty nagrodzimy karnetami na tegoroczną Yapę i premierowymi płytami naszych gości.

Na Wasze historie czekamy do końca lutego. Jest o co powalczyć!

Z radością informujemy wszystkich yapowiczów, że całkiem niedawno pojawiło się w sieci nowe miejsce pełne muzyki, gór, poezji, przyjaźni i ludzi. I choć jest ono Wam z pewnością dobrze znane, to go nie poznacie! Chodzi oczywiście o portal wgorach.art.pl. Zyskał nie tylko inny wygląd, ale również nowe możliwości. Pojawiły się między innymi blogi, dzięki którym będziecie mogli być na bieżąco ze wszystkimi nowościami koncertowymi czy płytowymi zespołów biorących udział w projekcie. Kto jeszcze nie widział – niech natychmiast zobaczy!

Dla wszystkich dopytujących się o cenę karnetów na Yapę mamy ważną informację! W tym roku będą one kosztować  30 zł. Ich sprzedaż rusza 28 lutego (bo 1 marca to dzień padalca). Pewnymi punktami przedsprzedaży kanetów są Klub Studencki Cotton, CIK oraz biuro SKT PŁazik.

Tradycyjnie karnet upoważnia do wejścia na wszystkie 4 koncerty i nie ma pojedynczych „wejściówek”. Informujemy jednocześnie, że sekcja Serwis stojąca na bramkach przyjmuje prezenty tylko w postaci baraniny w sosie pomidorowo-truflowym. W przypadku innej waluty okazują się nieprzejednani i nieprzekupni. Dlatego polecamy rozważenie zakupu karnetu zamiast nocnego pichcenia potrawy, która i tak nie wyjdzie. Tym bardziej, że cena karnetu jest równowartością flaszki i paczki kiepów…

Zdradzimy również, że lada dzień na stronie zostanie ogłoszony konkurs dla wszystkich tych, którzy chcą już w lutym zapewnić sobie miejsce na widowni. Bądźcie czujni!

Nie przecierajcie oczu, nie myjcie swoich komputerowych monitorów ani nie pijcie więcej!

Do rozpoczęcia 36. YAPY pozostało już tylko 36 dni. To najlepsza pora, aby zmienić motyw przewodni strony. Tych którzy będą tęsknić za grafiką „ućową” pocieszamy – wrócimy do niej po zakończeniu tegorocznego Przeglądu.

A tymczasem pojawiła się pierwsza solidna informacja dotycząca tegorocznego Raydu Poyapowego. Odbędzie się on w weekend 15-17 kwietnia tego roku. Kierownictwo Raydu bije się w pierś i zarzeka, że więcej szczegółów już wkrótce. Tymczasem piszcie w komentarzach gdzie chcielibyście w tym roku z ekipą yapową powędrować.