Do Yapy 2014 zostało naprawdę niewiele czasu. Dlatego warto przyjrzeć się bliżej programowi tegorocznego Przeglądu, bo Yapa to przecież nie tylko gwiazdy i koncert sobotni. To również, a może nawet przede wszystkim konkurs, atmosfera i wspólne poznawanie tego co nowe. Zapraszamy na nasz autorski przewodnik po tym, czego absolutnie przegapić nie można!
Z pewnością nie może zabraknąć Was na Koncercie Bohemy. To zespół stosunkowo młodzi w porównaniu do innych yapowych wyjadaczy, ale nie mniej wartościowy. Ich niebagatelne melodie, które od razu wpadają w ucho zyskały już zresztą swoich stałych amatorów. Gwarantujemy, że będzie to miły odpoczynek przed szaleństwem na koncercie zespołu Kuśka Brothers tego samego wieczoru.
Również w piątek warto zwrócić uwagę na zespoły konkursowe. 4razywroku to już można powiedzieć stały bywalec tej części koncertów. I co roku niezmiernie miło nam jest gościć znajomych z Kaszub. To właśnie to, skąd pochodzą sprawia, że ich spojrzenie na turystykę i piosenkę poetycką jest wyjątkowe, świeże.
Zgoła inną „poetykę” reprezentują z kolei członkowie grupy Gwiazdy z zagranicy. Można nawet powiedzieć, że idą w zupełnie przeciwną stronę, bo brak doskonale wytrenowanych umiejętności muzycznych nadrabiają brakiem wyobraźni i ogromnym dystansem do siebie. To kapela ze starych, dobrych, studenckich lat, kiedy liczyły się bardziej polot i finezja niż ładnie dobrane frazy w tekstach piosenek. To prawdziwi „studenci życia”, którzy z pewnością rozbawią publiczność. Na koniec tego piątkowego podsumowania dodamy, że nie powinniście przegapić również występu Sekcji Muzycznej Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn z Olą – już chociażby tylko po to, żeby rozszyfrować nazwę.
Poranny koncert sobotni to z kolei idealna okazja do tego, żeby odpocząć po ciężkiej i z pewnością krótkiej nocy w Cottonie. Klimat, spokój, skupienie i miodna muzyka, która działa o wiele lepiej niż woda z kiszonych ogórków. A na scenie cała plejada zespołów, które z powodzeniem występują już jako gwiazdy na innych festiwalach, czy przeglądach. Dość wspomnieć o Formacji Opowieści Kameralnych, czy Duszy we mgle. Całość zamyka niepowtarzalna i ulubiona przez yapową publiczność Cisza jak Ta (oczywiście już nie w ramach konkursu). Warto poczuć klimat sobotniego poranka na Yapie!
Sobota to już moc wrażeń. Po raz pierwszy w historii, na yapowej scenie wystąpi Lubelska Federacja Bardów – grupa działająca bardziej na zasadach piwnicy artystycznej, niż regularnego zespołu jest uznaną marką w świecie piosenki z tekstem. Ze sceny mają popłynąć wszystkie ich najbardziej znane utwory. Koniecznie też świętujcie jubileusz 40 lecia razem z grupą Bez Jacka, a także wsłuchajcie się w absolutnie fenomenalną liryczność Chwili Nieuwagi.
A w niedzielę? Poza emocjami, które towarzyszą ogłoszeniu werdyktu jest jeszcze co najmniej kilka powodów dla których Yapy nie warto opuszczać przed ostatnim Kankanem. Choćby koncert U Pana Boga Za Piecem. Zespół od dłuższego czasu w Łodzi nie widziany, a przecież kiedyś był ostoją i gwoździem programu wszystkich festiwali, przeglądów i koncertów. Z pewnością takim powodem jest też pointa całej Yapy 2014, czyli zespół Nijak.
Już nie możemy się doczekać!


Dla tych, którzy mają naprawdę dobre usprawiedliwienie swojej nieobecności na YAPIE jak co roku przygotowujemy transmisję on-line.
Jeśli jeszcze nie macie KARNETÓW – nie martwcie się. Czekają na Was w Klubie Studenckim Cotton, Klubokawiarni Niebostan (do biletu dodają darmową kawę!) , Strefie Biletów i Czekolada Retro Cafe. Pełny wykaz adresów, gdzie można się w nie zaopatrzyć znajdziecie 